Władca świata kolorów
Czy kiedykolwiek zastanawiałaś/zastanawiałeś się skąd się biorą trendy i dlaczego rzeczy wyglądają tak, a nie inaczej? Oczywiście, częściowo jest to kształtowane przez nasze wybory konsumenckie. Kupując, wydając pokazujemy co nas interesuje i co jest w naszym odczuciu ciekawe. Jednak produkt powstaje w oparciu o pomysły wielkich firm, a te z kolei bazują na „łowcach trendów”. Niekwestionowanym królem w świecie kolorów jest firma Pantone, która kreuje trendy kolorystyczne w wielu dziedzinach: marketingu, modzie, designie produktów i wnętrzach właśnie. Temat gorący, ponieważ grudzień to miesiąc, w którym ogłaszany jest kolor kolejnego roku! To jak chcesz wiedzieć, co zrobić by być hot, jeśli chodzi o najnowsze trendy?
Potentat na rynku
Za amerykańską firmą Pantone ze stanu New Jersey stoi Lawrence Herbert – chemik, który zajął się drukiem komercyjnym. W 1963 roku wpadł na wizjonerski sposób identyfikacji, wybierania i łączenia kolorów, który znacząco ułatwił prace grafikom i jest stosowany do dziś. W tym samym roku Herbert wykupił firmę, w której pracował i zmienił jej nazwę na Pantone.
Wspomniany wcześniej rewolucyjny sposób pracowania z kolorami nazwał Pantone Matching System. Słyszałaś/słyszałeś pewnie o takich skalach jak RGB, czy CMYK. To po co jeszcze kolejny? Okazuje się, że po prostu nie zawsze dają one radę. Możesz się o tym łatwo przekonać drukując jakąś grafikę na dwóch różnych drukarkach. Ten sam projekt, dwa zupełnie różne wydruki. Masz na ekranie komputera cyjan, a drukuje się błękitny? Norma. Dlatego o wiele łatwiej zdać się na o wiele bardziej uniwersalny Pantone Matching System, który uwzględnia o więcej dodatkowych cech (mają one duży wpływ na to, jak odbieramy dany kolor) np. fluorescencja, metaliczność.
To sprawia, że szeroko rozumiane projektowanie jest łatwiejsze ze względu na spójność. Pantone Matching System do tego stopnia dominuje, że wiele krajów opisało przy pomocy tej numeracji kolorystykę swoich flag narodowe. W 2001 roku w Pantone rozpoczęto projekt przypisania kolorom ze skali Pantone ich odpowiedników w skalach RGB i LAB, jednak po kilkunastu latach prace zaprzestano.
Instytut koloru
Instytut Pantone to jedna z ciekawszych inicjatyw firmy! Od momentu kiedy powstał w 1986 roku, zrzesza wielu bardzo uznanych specjalistów z najróżniejszych branż (np. grafika, inżynieria produkcji, przemysł tekstylny), którzy zajmują się kolorami. Dzięki temu Instytut ma możliwość prowadzenia ciekawych i dogłębnych badań związanych z prognostyką trendów kolorystycznych. Do tej jednostki zgłasza się wiele poważnych firm, które zasięgają różnych porad mających wpływ na wizerunek i sposób identyfikacji, czy końcowy wygląd produktów. Jak się domyślasz, takie opiniowanie musiało znaleźć oparcie w badaniach prowadzonych czasami nawet klika czy kilkanaście miesięcy. Tak zrodził się pomysł typowania trendów kolorystycznych zawczasu, aby częściowo zaoszczędzić czas w procesie doradztwa i projektowania.
Obecnie, ogłoszenie wyników badań Instytutu, to wyrocznia sama w sobie. Z jednej strony są rzetelną informacją o tym, co ludzi interesuje, czego pożądają, tego, co się dzieje na świecie w oparciu o istniejącą sytuację, pokazując co jest i będzie modne. Z drugiej strony, same w sobie kreują trendy. Typowany co roku przez Pantone modny kolor sprawia, że wybierana jest określona kolorystyka wielu produktów. Jednym zdaniem Instytut Pantone jednocześnie bada i kreuje trendy!
Pewniejsze niż wróżenie z kart
Od 1999 roku Pantone wybiera kolor, który otrzymuje tytuł Pantone Color of the Year, stając się najgorętszym wyborem w kolejnym roku. Taki wybór wygląda jak spotkanie na szczycie😉 Dwa razy w roku przedstawiciele różnych oddziałów firmy z całego świata spotykają się, rozmawiają, prezentują swoje poglądy i podejmują decyzje. Co ciekawe, duży wpływ na ich wybór ma tzw. zeitgeist, czyli duch dziejów. Dlatego brana jest pod uwagę aktualna sytuacja na świecie i w różnych jego regionach, wielkie, masowe imprezy, trendy na Instagramie, pokazy mody, wpływ kolorów na psychikę i samopoczucie. Ale nie tylko największe rzeczy się liczą, ważne są również nawet drobne, ale piękne inspiracje. Od 2004 roku, rezultaty takiego spotkania wydawane są w postaci bardzo drogiego, bo kosztującego bagatela kilkaset dolarów, przewodnika projektanta PantoneView.
Kolor roku 2021
Tak jak napisałam, co roku wybierany jest kolor roku. Dla 2021 nie jest inaczej, z tą jednak różnicą, że na podium znalazły się dwa kolory. Nie jest to odosobniony przypadek. Pierwszy taki raz miał miejsce w 2016 roku, kiedy to zostały wybrane kolory błękitny, a konkretnie Pantone 15-3919 Serenity i różowy Pantone 13-1520 Rose Quartz. Dla 2021 ideą była współpraca, nierozerwalna więź, dlatego wybór padł, aż na dwa kolory, takie, które pięknie wyglądają osobno, a jeszcze lepiej razem. Mowa o kolorze szarym Pantone 17-5104 Ultimate Grey i żółtym Pantone 13-0647 Illuminating Yellow.
Pierwszy kojarzy się z czymś solidnym, co towarzyszy nam od wielu lat i jeszcze będzie z nami przez długi czas. Drugi, kojarzymy ze słońcem, energią, radością, optymizmem. W parze z kolei, mają dawać poczucie bezpieczeństwa i nadzieję. I nie jest to moja interpretacja, poczytaj wywiady ze specjalistami Pantone. Dużo tu skojarzeń, ideologii i marketingu, ale nie powiesz, że nie są to piękne słowa. Mnie kolory 2021 kupiły! Dlaczego? Ponieważ jak każdy szanujący się architekt (oczywiście piszę to z przymrużeniem oka) uwielbiam szary! Jest bardzo neutralny, a jednocześnie nie daje takiego wrażenia, że zupełnie nic się nie dzieje, jak w przypadku bieli. Do tego naprawdę dobrze komponuje się z wieloma innymi kolorami, między innymi z energetyzującą żółcią. Czego chcieć więcej, aby radośnie i z werwą rozpocząć dzień w naszym domu?
Jak możesz zauważyć, na załączonych do wpisu zdjęciach Illuminating Yellow jest raczej potraktowany jako punkt wyjścia. Interpretuj żółty w swoich wnętrzach jak tylko Ci się podoba! Jeśli nie lubisz zdecydowanych kolorów, możesz pójść w pastelową lub nawet nieco złotą stronę. Najważniejsze, żeby dobrze się przy tym bawić i z nowym kolorem czuć …komfortowo!
Wszystkie fotografie zostały wykonane dzięki uprzejmości salonu Maxfliz w Warszawie.
Napisz komentarz