Szukaj
0
Góra
Porady i inspiracje

Jaki prysznic wybrać?

Łazieki_prysznic_wybór_urządź_się_komfortowo

Walk-in? walk-out?

No właśnie co wybrać? Rynek, jak zawsze nas rozpieszcza i stajemy przed milionem i jedną opcją do wyboru. Pierwsza – prysznic czy wanna? Jeśli dalej się zastanawiasz sięgnij tutaj do mojego wpisu na ten temat! Dla potrzeb tego artykułu, odpowiedź oczywiście musi brzmieć prysznic😉 I tu kolejne pytania prysznic walk-in, brodzik niski, wysoki? A może prysznic parowy? O tym ostatnim opowiem Ci w innym wpisie, bo i tak nie bedzie dziś lekko! Dlatego teraz, postaram się rozwiać Twoje wątpliwości w tym temacie.

Klasyka gatunku

Czyli coś co doskonale kojarzymy, czyli wysoki brodzik… Dla mnie ciężki temat, ponieważ za nimi nie przepadam. Jak chodzi o design, wyglądają moim zdaniem jak napompowany biały balon… Zgadzam się jednak, że mają sporo praktycznych zalet. Po pierwsze, szeroko rozumiana różnorodność. Wysokie brodziki są już jakiś czas na rynku, dlatego nic dziwnego, że do wyboru masz dużo kształtów, rozmiarów i wysokości. W sprzedaży możesz spotkać od razu warianty z kabiną. Po drugie, dostępność. Są w Internecie i praktycznie każdym markecie budowlanym. Po trzecie, montaż. Ponieważ powierzchnia brodzika, na której stoisz jest wysoko, nie ma dużych problemów z ukryciem odpływu i spływaniem wody. Po czwarte, cena! Są po prostu korzystne cenowo. To korzyści. A wady? Dla mnie najważniejsza to po prostu estetyka. Na rynku można zaleźć w coraz lepszych cenach, bardzo przyjemne rozwiązania, które są piękne i lepiej pozwolą zagospodarować przestrzeń w łazience. Na koniec nie zapomnij, że ktoś musi sprzątnąć taki brodzik. Uwierz mi, inne warianty naprawdę da się łatwiej umyć na błysk.

Nowa era

A co jest na przeciwległym biegunie? Prysznic walk-in! Co to dokładnie oznacza? Jest to prysznic, który nie ma brodzika, a jego odpływ montowany jest w podłodze lub w ścianie na styku z podłogą. Od reszty łazienki oddzielony jest na pewnym fragmencie szybą. Oznacza to, że wchodzisz bezpośrednio pod prysznic bez konieczności otwierania drzwi i zadzierania nogi. Na posadzce znajdziesz piękne płytki lub kamień (w zależności od wybranego przez Ciebie materiału na posadzce). Jakie są korzyści takiego rozwiązania?

– minimalizm i piękno – jak już wspomniałam, w tym rozwiązaniu nie masz brodzika, a szyba jest montowana na bardzo małą ilość elementów, dlatego z powodzeniem możesz wykreować piękne wnętrze i całkowicie skupić się na jego podziwianiu. Tutaj prysznic staje się integralną częścią wystroju i można wydobyć jego atuty (piękna bateria, wyjątkowe płytki na posadzce, można nawet zaszaleć i zaprojektować jakiś wzór na całej powierzchni łazienkowej posadzki).

– przestronność i lekkość – po pierwsze faktycznie łatwiej jest ustawić łazienkę bez całego tego osprzętu i staje się ona większa w kontekście przestrzeni do zagospodarowania. Po drugie powiększa się optycznie. Posadzka, która przechodzi pod prysznic, płytki na ścianach i minimalistyczna szyba sprawiają, że w łazience nie pojawiają się widoczne wyraźne dla oka podziały na strefy, które ją wizualnie zmniejszają.

– swoboda – ogromną zaletą prysznica walk-in jest swoboda jego kształtowania. To Ty decydujesz o kształcie. Nie jesteś ograniczona/ograniczony kwadraturą, prostokątnością, czy ćwierćkołowatością😉 rozwiązań brodzikowych i możesz wykorzystać na strefę natryskową nawet bardziej nietypowe kształty. Taki prysznic może zaoszczędzić kosztownych lub czasem niemożliwych przebudów i pozwoli wykorzystać każdy centymetr łazienki.

– łatwość użytkowania – można to opisać krótkim stwierdzeniem: po prostu wchodzisz! Nie otwierasz drzwi, nie podnosisz nogi. Dodatkowo masz możliwość łatwego wstawienia stołeczka kąpielowego czy wanienki. Dlatego jest to rozwiązanie bardzo wygodne i będzie miało też zastosowanie dla osób starszych i niepełnosprawnych.

– czystość – im mniej elementów w łazience do czyszczenia tym lepiej. A tu masz ich zdecydowanie mało😊 Chociaż pamiętaj, że fugi narażone na działanie wody z czasem dają bardzo nieestetyczny efekt i niszczeją. Cóż zatem z tym zrobić? Polecam zastosowanie nielubianej przez wykonawców ze względu na niewygodę w kładzeniu fugi epoksydowej – staje się twarda jak płytka i nic jej ’nie bierze’. Część wykonawców będzie Was odwodzić od tego rozwiązania, ale będzie to, z mojego doświadczenia, tylko kwestią ich wygody pracy, nie Waszej wygody na lata…).

Zalety zakończę łatwością montażu. Ten argument możesz często usłyszeć, przeczytać, jeśli zagłębisz się w temat prysznicy walk-in. Nie powiedziałabym jednak, że jest to do końca prawda. Łatwość montażu pojedynczej szyby – fakt. Jednak przecież to nie wszystko. A odpływ liniowy? A rury odpływowe? A odpowiedni spadek? Hydroizolacja? Sprawny glazurnik? Dokładnie! Taki prysznic to nie tylko szyba, ale również posadzka z osprzętem. I tym sposobem przechodzimy do wad😉

– przygotowanie posadzki – o tym, że chcesz prysznic walk-in musisz wiedzieć na początku remontu. Musisz znaleźć bardzo dobrego fachowca, który odpowiednio przygotuje spadek, izolację, oceni odległości, dokona montażu. Tu nie ma mowy o oszczędzaniu! Niepoprawnie wykonany montaż w przypadku takiego prysznica oznacza wielkie kucie i suszenie stropu. Wszystko co zaoszczędzisz, odda sąsiadom z dołu Twój ubezpieczyciel… A Ty będziesz mieć powtórkę z rozrywki tylko tym razem podczas mieszkania

– nie każdy może – to prawda – nie dla każdego jest prysznic walk-in. Jeśli budujesz lub kupiłaś dom to nie ma problemu, jednak w budownictwie wielorodzinnym nie zawsze można (a czasem nawet jest zakaz pod groźbą utraty rękojmi!) osiągnąć wymagany spadek (minimum 2%!) i jeszcze wygospodarować miejsce na ukrycie przyłączy (10-15 cm)!

– cena – jak już zapewne widzisz to, że nie ma brodzika nie oznacza, że będzie taniej. Jak podliczysz dobre materiały i osprzęt (nie idź w tanie, nieznane marki dla własnego dobra), fachowców, okaże się, że nie tylko nie będzie taniej, a nawet, że …tanio nie było.

– wielki potop! – tak jak pisałam wyżej, nie oszczędzaj na materiałach i fachowcach! Inaczej grozi Ci ryzyko zalania, co zawsze jest kosztowne!

– temperatura i woda – zgodnie z nomenklaturą prysznice walk-in nie mają zamykanych kabin, grozi Ci więc na pewno ucieczka ciepła podczas prysznica. Pomyśl zatem o dobrym ogrzewaniu, ale też o dobrej wentylacji, ponieważ para swobodnie rozchodzi się po całej łazience. Grozi Ci też ryzyko chlapania na meble i podłogę poza przestrzenią prysznica, chociaż dobrze zaprojektowana strefa natryskowa i łazienka oznacza, że ten problem nie będzie Cię dotyczyć.

– odpływ – tutaj musisz bardziej dbać o aspekt czystego odpływu, żeby go nie zapchać😊

Złoty środek

Jednym z rozwiązań, które można coraz częściej spotkać, jest zastosowanie drzwi, kabin narożnych i innych do prysznicy z odpływem w posadzce. Taki w pewnym sensie trochę mariaż klasyki z nowoczesnością, jeśli trzymamy się definicji prysznicowych😊 Nic przełomowego. Dalej masz ładny efekt łazienki, a jednocześnie zapewniasz sobie ciepło pod prysznicem i minimalizujesz chlapanie.

Czy to jedyny złoty środek jaki jest na rynku? Niekoniecznie. Jeśli dysponujesz w miarę regularną łazienką, nie możesz lub boisz się wykonać prysznic walk-in, a nie chcesz klasycznego brodzika możesz pokusić się o zakup brodzika z niskim progiem. Jak niskim? Bardzo! Ich głębokość waha się pomiędzy 1,5, a 6 cm, czyli naprawdę mało patrząc na wysokie brodziki. Taki brodzik spokojnie sprawdzi się dla osób starszych, z ograniczeniami i rodziców z dziećmi. Również daje radę, jeśli chodzi o sprzątanie. Taki brodzik na pewno ma mniej zakamarków, zagłębień i szybciej wysycha. Ze względu na wysokość również nie rzuca się bardzo w oczy, dlatego przy zastosowaniu delikatnych drzwi lub kabin prysznicowych dalej pozwala ciekawie zaaranżować łazienkę, gwarantując jej jednocześnie optyczne powiększenie. Nie można zapomnieć o wyborze nie tylko kształtów i rozmiarów, ale również wykończeni imitujących np. beton, cement. Można zaszaleć! Minusem jest na pewno, że nie jest aż tak pięknie jak przy prysznicu walk-in😉 Trzeba wziąć też pod uwagę ryzyko przelewania się części wody przez rant (nie mówię o powodzi, ale trochę może się przelać) oraz miejsce na odpływ, który również trzeba wpuścić odpływ nawet płaski.

Nie można zapomnieć o kolejnym rozwiązaniu środka, czyli brodzikach wpuszczanych w posadzkę, których korzyści i mankamenty są bardzo podobne do niskich brodzików.

Serce nie sługa

To prawda, serce nie sługa i jako architekt wnętrz ubóstwiam prysznice walk-in. Dają największe możliwości pięknych aranżacji. Oczywiście nie oznacza, że przy innych rozwiązaniach jesteś skazana/skazany na coś gorszego, brzydszego. Wszystko zależy od pomysłu na wnętrze! Takich łazienek popełniłam już trochę w swojej karierze, więc wiem, że i tak można pięknie!

W swojej łazience też nie udało mi się zrobić podłogi ze sadkiem. Kupiłam więc brodzik o wysokości 3cm (gdy ja urządzałam swoją łazienkę, takie uchodziły za mega ultra niskie!), mimo iż wiedziałam, że 3cm nie wystarczą, aby zmieścić się z instalacjami, dlatego wykombinowałam, że pomiędzy posadzką, a dolną krawędzią brodzika wkleję lustro. Odbija się w nim podłoga i wrażenie lekkości, mimo ponad 10 centymetrów wysokości – osiągnięte!

Ale, mimo to, jeśli zapytasz mnie o zdanie (a masz taką techniczną możliwość) to wiesz, co odpowiem…

Design z Tobą!

«

»

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *