Komfort i szczęście
Polska oszalała na punkcie tego duńskiego błogostanu (to właśnie hygge! – błogostan, komfort, szczęście), kiedy w 2016 roku na półkach księgarni pojawiło się kilka pozycji o tej tematyce. Był to wydawniczy strzał w dziesiątkę, ponieważ nagle wszyscy stwierdzili, że chcą być hygge lub mieć hygge. Może to i słusznie, skoro nawet raporty wielkich światowych organizacji stwierdzają, że Duńczycy są najszczęśliwszym narodem na świecie. Skoro oni mogą to my też! Hygge w Twoim domu? Idziesz ze mną w ich ślady? Twoje cztery kąty w stylu hygge, czyli skandi z twistem są w zasięgu ręki.
Chyba już to znam
Jeśli zerkniesz na zdjęcia wnętrz w stylu hygge, to może Cię coś tknąć, że chyba widziałaś/widziałeś podobne wnętrza… I nie odbiega to wiele od prawdy. Nurt duński jest po prostu niezwykle podobny do dobrze znanego stylu skandynawskiego. W pewnym sensie można nazwać go skandynawskim 2.0. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o stylu skandynawskim przeczytaj ten wpis.
Co wspólnego?
Czyli, jakie są elementy wspólne? Dużo naturalnego światła. Unikaj więc zasłaniania i zastawiania okien. Zadbaj też, aby sztuczne oświetlenie rozświetliło całe wnętrze i miało barwę światła dziennego (będzie to z korzyścią dla Twoich oczu i kolorystyki wnętrza). Jasne kolory ponownie dominują na ścianach, na podłogę połóż drewno – będzie ciepło, przestronnie i przytulnie. Tutaj wkracza też mocno trend eko (o eko designie w domu możesz przeczytać tu)! Materiały powinny być naturalne, które starczą na lata. Wybierz właśnie drewno, skórę, ceramikę, len, bawełnę. W mniejszych ilościach szkło, metal, płytki, kamień. Nie dla tworzyw sztucznych! W obu stylach stawiamy na wygodę i praktyczne aspekty!
A czym się różnią?
Uwaga do kolorystyki, bo tu jest główna zmiana! Jasne kolory, ale w zimnych odcieniach. Dominuje biel. Kolor pojawia się jako akcent i w wyposażeniu, więc tu możesz bardziej zaszaleć i rzeczywiście sobie poużywać😉 Tak jak wspomniałam, poszaleć możesz, ale w meblach królują barwy odwołujące się do naturalnej kolorystyki danego materiału, intensywny kolor pojawia się częściej jako dodatek.
A może uda Cię się znaleźć jakąś perełkę na targu staroci lub coś odnowić? Wybieraj rzeczy szlachetne, nadające się do, jak to mówią reanimacji… czyli renowacji. Takie rozwiązania są najbardziej pożądane. Koniecznie muszą być wygodne i funkcjonale, zachęcać do spotkań na kanapie czy przy stole. Dlatego dobry projekt kuchni i salonu jest szczególnie ważny! Polacy często marzą w kuchni o wyspie, Skandynawowie zamiast na nią, stawiają na rodzinny duży stół. Dla Duńczyków projektowanie zaczyna się …właśnie od stołu.
Jest też dużo lamp! Oświetlenie ogólne, akcentowe, dekoracyjne, lampy stołowe, podłogowe, kinkiety, do tego ogrom świec, świeczników i lampionów. Twoim celem jest ciepłe delikatne, nastrojowe oświetlenie podczas miłego wieczoru pod kocem, przy winie i filmie… Hmmm, rozmarzyłam się…
Moc tkwi także w naturalnych dodatkach – zdecyduj się na wełnę, bawełnę, len, muślin. Odpadają modne teraz welury, satyny czy jedwabie. Postaw na tkaniny gładkie lub w delikatne stonowane wzory. Koniecznie dorzuć sporo poduszek małych i dużych, koców, pledów (też futerkowych), dywanów i dywaników (skóry, bawełna, futerka).
W dekoracjach też postaw na naturę, nieważne czy wybierasz figurki czy wazony: drewno, szkło, ceramika, odrobina metalu, skóra, wszystko, co jest eko. No i najważniejszy element, jeśli możesz sobie na niego pozwolić… Kominek! Jeśli masz kominek to super! Jeśli nie, pomyśl o atrapie, którą wypełnisz świecami lub o biokominku, który można mieć mieszkając nawet w niewielkim mieszkaniu. Nic tak nie robi przytulnego klimatu jak prawdziwy ogień i właśnie kominek! Szczęściara ze mnie – już dwa razy tego sezonu odpaliłam moje cudo 😊
Swój kącik na ziemi
Mega ważna sprawa w projektowaniu w stylu hygge, to Twój kącik na ziemi😉 W całym projekcie powinnaś/powinieneś przewidzieć miejsce, które uznasz po prostu za swoje. Może być to fotel ze stolikiem kawowym, wykusz z siedziskiem i poduszkami, okno z bardzo szeroką ławą/parapetem. To będzie Twoje miejsce relaksu z kawą, herbatą, czekoladą, książką, gazetą, albumem, notatnikiem. Jeśli żyjesz świadomie hygge – masz czas na relaks, masz czas na czytanie… Postaw więc na dobre oświetlenie! Kolorystykę i dodatki wybierz w totalnie swoim stylu (ale pasującym do reszty😉) Tobie ma być hygge!
Hygge masz i Ty!
W Danii hygge jest wszędzie, nie tylko w domach, ale również w najbardziej nagradzanych restauracjach. Rzeczywiście podchodzą do tematu na luzie i bez napięcia. Wielki design jest w albumie, czasopiśmie i katalogu, a w życiu ma być ładnie, przytulnie i fajnie. W hygge nie ma miejsca na zadęcie. Dodatkowym plusem jest osiągalność tego stylu. Szybki remont i duńska przytulność jest i u Ciebie! Masz wnętrze już w stylu skandynawskim? Nic prostszego. Parę szybkich ruchów i aż będziesz zdziwiona/zdzwiony. Hygge możesz mieć również w swoim biurze czy sklepie. Dalej nie wiesz jak to osiągnąć? Napisz z chęcią podpowiem Ci kilka rzeczy.
Napisz komentarz