Wielkoformatowe płyty gresowe
Niejedno imię ma ten ciekawy i efektowny materiał, który chcę Ci zaprezentować w poniższym wpisie. Nazywany różnie jest po prostu niczym innym jak gresem, tylko produkowanym w wielkich formatach. W dodatku gresem porcelanowym. I tu dochodzimy do rozwiązania zagadki pt. dlaczego gres ten ukrywa się pod nazwą „spiek kwarcowy”. Prawda, że brzmi solidniej niż cośtam cośtam jeszcze w dodatku z porcelaną?
Gres porcelanowy wielkoformatowy gości już kilka lat na naszym rodzinnym rynku i nadal potrafi zaskoczyć oraz zrobić ogromne wrażenie. Wysoka estetyka w połączeniu z jego rewelacyjnymi parametrami powoduje, że jest to częsta propozycja naszych rodzimych, ale i również zagranicznych architektów oraz architektów wnętrz. Jednak czy ten drogi materiał wykończeniowy jest warty swojej ceny? Przekonajmy się! I czy na pewno już aż tak drogi?
Na plus!
– dużo do wyboru – wzorów i kolorów odnajdziesz tu naprawdę dużo, nawet imitacje kamienia czy betonu. Producenci się starają, nie ma co.
– grubość ma znaczenie – masz wiele możliwości. Do wyboru są utracienkie rozwiązania od 3 mm, po całkiem grube – 20 mm.
– inny wymiar – tutaj też jest czym się popisać. Płyty mają duże rozmiary, bo nawet 120×360 cm.
– rozwiązanie pro-eko – materiały i sposób produkcji oraz sam produkt są eko. Dodatkowo należy zaznaczyć, że takie gresy-spieki podlegają recyclingowi.
– na zdrowie – płyty posiadają atesty świadczące o barku ich negatywnego skutku na zdrowie ludzkie, nadają się więc nawet do gastronomii i medycyny.
– parametry – pozwolę sobie szybko wyliczyć najważniejsze: trwałe, wytrzymałe, mrozoodporne, odporne na zabrudzenia, promieniowanie UV, farbę, substancje organiczne, spożywcze, rozpuszczalniki i detergenty, zarysowania, ścieranie, nie reagują na temperaturę czy nawet ogień. Możesz opalać swój krem brulee bezpośrednio na blacie i …nic z blatem się nie stanie!
– mnogość zastosowań – dzięki produkowanym grubościom i rozmiarom oraz parametrom możesz je zastosować w wielu, nawet w trudnych miejscach.
Na minus!
– rozmiar też ma znaczenie – jak wspomniałam wcześniej, płyty te występują w dużych rozmiarach. Jest to zarówno wada, jak i zaleta tego produktu. Będzie się pięknie prezentować jako element dekoracyjny na całej wysokości ściany w Twoim wnętrzu czy jako bezszwowy blat kuchenny. Ale mało firm szczególnie mikro chce się podjąć pracy z takim materiałem. Wniesienie, ewentualne docięcia, montaż nie są najłatwiejszą sprawą. Szczególnie jeśli zależy Ci na takich „dużych płaszczyznowo” rozwiązaniach. Również Ty w warunkach domowych nie dasz rady nim operować.
– specjalne cięcie – przycinanie płyt odbywa się tylko przy użyciu specjalnie dedykowanego temu celowi sprzętu. Nie każdy wykonawca dysponuje odpowiednimi maszynami do obróbki.
– jedna strona medalu – płyty te są jednostronne ze względu na znajdującą się od spodu siatkę zabezpieczającą. Odpada możliwość polerowania tej strony.
– cena – krótko, bo nie ma co ukrywać. Jest to materiał dość kosztowny. Chociaż bardziej patrząc na to, że cenę za metr trzeba przemnożyć, przez metry kwadratowe w jednej płytce. Przykładowo taka, która ma 100x300cm to koszt aż trzech metrów kwadratowych. I jeśli się uszkodzi, nie tracimy 0,36m2 jak w przypadku płytki 60×60, a sporo więcej, czytaj sporo więcej pieniędzy.
– dźwięk – możesz się ze mnie śmiać, ale ponieważ jestem niesamowicie wrażliwa na dżwięki, nie lubię wykonanych ze spieków blatów kuchennych. Szalenie przeszkadza mi odgłos przesuwanej po blacie z gresu wielkoformatowego lub nawet odstawianej na niego szklanki czy talerza. Znajomi mówią 'wariatka’, ale mimo wszystko proponuję Ci, zanim zamówisz do siebie taki blats, prawdzić czy nie jesteśmy przypadkiem z tych samych 'wariatów’ i czy Tobie to na pewno nie będzie przeszkadzać w codziennym użytkowaniu.
Gdzie tego użyć?
Dzięki procesowi produkcji, „spieki kwarcowe” dostaniesz w różnych grubościach i formatach, wzorach i kolorach, dlatego na pewno znajdziesz coś, co będzie pasowało do Twojego wnętrza. Różnorodność jest naprawdę duża. Jeśli do tego dorzucisz ich parametry techniczne, okaże się, że płyty te sprawdzą się zarówno w warunkach wewnętrznych, jak i zewnętrznych. Możesz je spokojnie zastosować na elewacji (piękne, a lżejsze od kamienia), schodach wewnątrz i przed domem, jako podłogę, pokrycie ścian, blatów kuchennych. A nawet na frontach mebli! Kuchnia, łazienka, salon, sypialnia, hol wejściowy, ogród. Właściwie, gdzie tylko przyjdzie Ci na to ochota.
Werdykt
Zalety płyt gresowych/spieków kwarcowych zdecydowanie pozostawiają daleko w tyle ich wady, więc według mnie jest to materiał szlachetny i godny uwagi pozwalając na stworzenie pięknych bezfugowych i bezszwowych aranżacji. W zasadzie czasem można kupić jedną płytę i „zrobić nią” całe wnętrze. Zaprojektowałam tak w toalecie w swojej pracowni.
Mimo, że lubię stosować wielkoformatowe płyty, zdaję sobie sprawę z ich dużych ograniczeń. Niestety jest to materiał zarówno kosztowny, jak i ciężkooperowalny – drogi w obróbce. Jeśli masz chęć i możliwości możesz śmiało, bez stresu wykorzystać je w swoim wnętrzu. Ja najczęściej korzystam z Cerrad, Coverlam, Laminam, Marazzi, Neolith. Na ściany, posadzki, fronty szafek, np. kuchnnych, blaty, itd. Martwisz się o budżet – pomogę Ci znaleźć inne równie ciekawe rozwiązanie.
Napisz komentarz